Aloha chłopcy i dziewczęta!
Jesień zbliża się wielkimi krokami i chociaż póki co pogoda jeszcze nas rozpieszcza to nie ukrywam, że powoli przygotowuję się do chłodnych wieczorów spędzanych pod kocem z książką i kubkiem gorącego kakao w dłoni. To chyba jedyna rzecz którą lubię w tej porze roku, dlatego też dziś przychodzę do Was z propozycją literacką na właśnie takie długie popołudnia...
"Zbrodnie pozamałżeńskie" to dzieło nie jednego autora, a duetu pisarskiego złożonego z Agnieszki Lingas-Łoniewsiej oraz Daniela Koziarskiego - i chociaż wydawałoby się, że książka pisana przez dwie osoby nie może tworzyć spójnej całości - tej dwójce jak najbardziej się to udało. Podczas czytania nie tylko nie odczuwamy wkładu literackiego dwóch osób ale również nie dociekamy, który fragment wyszedł spod czyjego pióra. Tekst czyta się lekko ale z ogromną dozą ciekawości, a to podstawowe uczucie, którego powinniśmy doznawać obcując z thrillerem kryminalnym.
Autorzy "Zbrodni pozamałżeńskich" mistrzowsko wciągają czytelnika w świat zbrodni i intryg, które dotykają głównych bohaterów. Wraz z otwarciem książki przenosimy się do świata, gdzie małżeńska sielanka nie trwa wiecznie, a próby ratowania związków głównych bohaterów doprowadzają do szeregu zbrodni. Miłość miesza się z nienawiścią, intrygi i kłamstwa tworzą podszycie do wyidealizowanej i poukładanej na pierwszy rzut oka codzienności.
Fani książek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej odnajdą wszystko co kochają w jej tytułach, dzięki asyście Daniela Koziarskiego odczują zaś powiew świeżości i wzbogacenie historii o typowo męskie, niekiedy nawet brutalne spojrzenie na otaczający bohaterów świat. Świat w którym żyjemy również my - świat w którym wymiar sprawiedliwości jest daleko od sprawiedliwości, a środowiska przestępcze choć ukryte w podziemiach ciągle trzymają asy w swoich rękawach. Sięgając po ten tytuł należy zatem pamiętać, że nie całość wyszła spod pióra kobiety, która do tej pory przyzwyczaiła nas do humorystycznych i nieco bardziej optymistycznych lektur. Jeśli szukacie zaś pozycji na której kartach zapisana jest historia z realnego, niewyidealizowanego świata jest to książka właśnie dla Was.
Podsumowując "Zbrodnie Pozamałżeńskie" to książka wprowadzająca czytelnika do mrocznego i brutalnego świata, w którym obnażona zostaje każda cecha ludzkiego charakteru - nawet ta najbardziej wstydliwa. To książka, która porusza i wzbudza do refleksji - zachwyca by z kolejnym rozdziałem zszokować, a wszystko za sprawą sytuacji tak dobrze znanych nam z życia codziennego. Związki mieszające się z pracą, karierą i dążeniem do sukcesu. Niezrozumienie stykające się z pragnieniem i prośbą o zauważenie. To wszystko sprawia, że dzieło Daniela Koziarskiego i Agnieszki Lingas-Łoniewskiej zachwyca od pierwszej do ostatniej strony.
Mężczyźni- realiści i kobiety nie bojące się starcia z rzeczywistością szczególnie odnajdą swój klimat zatapiając się w tej historii. Lekturę polecam jednak wszystkim - bo warto od czasu do czasu wyjść zza wyidealizowanych ścian i spojrzeć na świat takim jakim faktycznie jest.
Czytaliście ten tytuł?
Lubicie tego typu lekturę?