Aloha chłopcy i dziewczęta!
Zostało nam jeszcze niecałe 7 godzin starego roku - ogłaszam zatem wszem i wobec czas na podsumowania, statystyki i nikomu nie potrzebne wnioski! Zaczynamy!
W 2016 roku obejrzałam co najmniej (!) 67 filmów w tym, aż 21 tytułów zobaczyłam w kinie. Na moim koncie pojawiło się 8 nowych seriali - 4 obejrzane od deski do deski!
Według moich statystyk był to muzyczny rok! Ponad 3951 przesłuchanych piosenek to średnio 10 utworów dziennie. Wśród wszystkich przesłuchanych (i odnotowanych!) kawałków wyróżnić mogę 411 wykonawców i 690 różnych albumów. Jako najlepsi okazali się Imagine Dragons - ich piosenki odsłuchałam ponad 759 razy. Gdybym chciała odsłuchać wszystkie wysłuchane w tym roku kawałki jednym ciągiem zajęłoby mi to około 9 dni i 12 godzin. Najwięcej wysłuchanych przeze mnie utworów określić można jako rockowe. Podobno najwięcej piosenek - bo 919 wysłuchałam w środy, a godzina w której najchętniej słuchałam muzyki to ta między 11:00, a 12:00. 5 stycznia był dniem kiedy wysłuchałam aż 205 piosenek. 13 kwietnia był zaś dniem z Taylor Swift - jej piosenki odsłuchałam wtedy zapętlone 72 razy! Wzięłam udział w 4 koncertach - łącznie 9 wykonawców, do najważniejszych zaliczam jednak tylko 2: Imagine Dragons i Billy Talent.
W dziedzinie książek chyba nie mam za bardzo się czym szczycić. Przeczytałam ich bowiem tylko 14, a 4 tytuły rozpoczęłam i czytam do dziś. Znacznie więcej tytułów stanęło zaś w mojej biblioteczce i grzecznie czeka na swą kolej. Oby 2017 był dla mnie przychylniejszy w tej kwestii! Może wiele nie przeczytałam ale za to wiele napisałam - ten wpis jest bowiem 52 na blogu! Spośród wszystkich poruszanych przeze mnie kwestii najbardziej przypadł Wam do gustu ten o kupowaniu w chińskich sklepach - wyświetliliście go, aż 1153 razy!
Wzięłam udział w 12 sesjach zdjęciowych. Na Instagramie dodałam 250 (zaraz dodam kolejne!) zdjęć, a zebrałam ponad 134 320 serduszek i 2 359 komentarzy!
W mojej szafie pojawiło się ponad 100 nowych rzeczy!
(Serio, nie chciało mi się ich dokładnie liczyć ale na kolejny rok chyba przygotuję się lepiej i stworzę specjalne statystyki na ten temat!) W 2016 roku spełniłam jednak największe swoje modowe marzenie i wśród wielu rzeczy z metką New Look znalazło się moje wymarzone futerko! Uwielbiam je i zachęcam Was do zapoznania się z asortymentem New Look.
2016 rok obfitował w podróże - choć nigdzie nie wyjeżdżałam w tym roku na wakacje. Założyłam fanpage na Facebooku, zostałam ambasadorką Rabble, a w Cogito ukazał się artykuł z moim udziałem. Bawiłam się na 2 ślubach, 48h poświęciłam na grę w Simsy, a 34h i 52 minuty zajęły mi gry na konsoli 3DS. Zrobiłam niezliczoną ilość zdjęć, odbyłam też niezliczoną ilość spotkań z moimi przyjaciółmi i kochaną rodziną. Nauczyłam się wielu nowych rzeczy, przeszłam 2 rozmowy o pracę i przepracowałam 6 miesięcy w korporacji IT wykonując przez ten czas 140 tasków. Zaliczyłam 3 rok studiów i świętowałam 3 rocznicę związku z chłopakiem. W moim życiu wydarzyło się wiele, o wiele więcej niż opowiedziałam w tym wpisie i choć podsumowując nie był to zły rok to życzę i sobie, i Wam aby nadchodzący 2017 był lepszy! Aby spełniały się marzenia, nie brakowało zdrowia i miłości!
Szczęśliwego Nowego Roku!
Większość dekoracji użytych do zdjęć pochodzi ze strony PartyBox.pl >TUTAJ<